SIERADZKI  KLUB
KARATE KYOKUSHINKAI

AKTUALNOŚCI

TRENINGI KARATE

OSIĄGNIĘCIA

ZAWODNICY

GALERIA

SKLEP

OCHRONA
DANYCH OSOBOWYCH

HISTORIA
SZTUKI KARATE

SOSAI
MASUTATSU OYAMA

SŁOWNICZEK JAP-POL

KATA

KIHON

KUMITE

100 KUMITE

TAMASHI-WARI

PRZYSIĘGA DOJO

WYMOGI
EGZAMINACYJNE

AKTUALNOŚCI

W hali przy Szkole Podstawowej nr 9 w Sieradzu w minioną środę spotkali się sportowcy, działacze i sponsorzy Sieradzkiego Klubu Karate Kyokushinkai. Była to okazja do podsumowania mijającego roku sportowego, a przy okazji egzamin dla najmłodszych karateków na wyższe stopnie, który poprowadził Shihan Andrzej Drewniak, wice prezes Polskiego Związku Karate. Dzięki wspólnej pracy w 2009 roku udało się zrobić naprawdę wiele. - Mamy grono instruktorskie, które pomaga w przygotowaniach do turniejów, przygotowaniach zawodników do zawodów. Dzięki temu możemy prowadzić zajęcia w wielu miastach, nie tylko w Sieradzu. Treningi mamy w Kaliszu, Wieruszowie, Kępnie, Błaszkach no i oczywiście w Sieradzu - mówił Robert Wajgelt, prezes SKKK. W mijającym roku białe kimona z Sieradza było widać na wielu zawodach, tak krajowych jak i zagranicznych. To m.in. mecz Polska - Ukraina, zawody w Belgradzie, wygrany mecz w Pradze czy wreszcie organizowane właśnie w grodzie nad Wartą Mistrzostwa Polski, podczas których brązowy medal zdobył sieradzanin, Marcin Sieczka. W grudniu po brąz na MP open w Lublinie sięgnął też Radosław Kosicki. - O dobrej kondycji tej dyscypliny sportu świadczą nie tylko zdobywane przez Polaków medale, ale i fakt, że kyokushin uprawia dziś w kraju 18 tys. osób. I to bardzo cieszy - podkreślał Shihan Andrzej Drewniak, podkreślając przy okazji dorobek jak i zasługi SKKK dla rozwoju karate w Polsce i na świecie. Miłym akcentem środowego spotkania było też wręczenie okolicznościowych dyplomów uznania. Otrzymali je najlepsi zawodnicy, osoby wspierające karate z ramienia lokalnych władz samorządowych oraz dziennikarze lokalnej prasy, radia i telewizji.

A to na pewno bardzo dobra wiadomość na koniec roku sportowego sieradzkich karateków. Z brązowym medalem X Mistrzostw Polski Open wrócił z Lublina Radosław Kosicki z Sieradzkiego Klubu Karate Kyokushinkai. - Dostałem kilka mocnych ciosów w nogi, było ciężko, ale i z brążu radość - podkreślał szczęśliwy Radek Kosicki. To już kolejny taki sukces tego zawodnika. Warto dodać, że w Lublinie w sobotę była szansa na jeszcze jeden medal dla naszych. Na macie pokazał się bowiem Piotr Pawelec, który swoją walkę przegrał przez wskazanie sędziów. - Jesteśmy zadowoleni, ale szczerze mówiąc cieszymy się, że to już koniec tej całorocznej gonitwy. Odpoczną i trenerzy i zawodnicy - mówił tuż po powrocie z zawodów Robert Wajgelt, prezes SKKK. Teraz już tylko spokojne treningi i przede wszystkim przygotowania do świąt Bożego Narodzenia w domach karateków. Wszyscy członkowie Klubu wraz z zaproszonymi gośćmi spotkają się w najbliższą środę o 18:00 w hali sportowej przy szkole Podstawowej nr 9, gdzie wspólnie podsumują rok sportowy 2009.

Końcówka roku z niezwykle miłym akcentem dla naszych reprezentantów. W minioną sobotę pojechali oni do Włocławka na Ogólnopolski Turniej Dzieci i Młodzieży Karate Kyokushin. Po bardzo ładnym występie na podium znalazło się aż siedmioro sieradzan. Pierwsze miejsca zdobyli: Anna Kalita /juniorka mł. -55 kg, lekki kontakt /i Mateusz Matuszewski /kat. -70 kg, kumite seniorów/. Nasza wice mistrzyni to Iga Wajgelt /juniorka mł., kata/, natomiast brązowi medaliści to: Michał Ochocki /kadet, kata/, Albert Tokarski /młodzik, +55 kg, lekki kontakt/, Patryk Szubert /junior mł. +70 kg, lekki kontakt/, Iga Wajgelt /juniorka mł. + 55 kg, lekki kontakt/. Tuż za podium uplasowały się: Agnieszka Olejnik /dziewczynki do lat 9, 4 m-ce/, Ida Wajgelt /dziewczynki do lat 9, 5 m-ce/. W zawodach we Włocławku wzięli też udział: Karolina Kruk, Iga Królewicz, Adrian Kubicki, Filip Kukotko, Bartosz Fichowski, Michał Pietrus, Paweł Kubisiak, Jakub Kaczmarek i Filip Fichowski. Warto dodać, że wyjazd tak licznej ekipy nie był by możliwy bez pomocy trenerów, a zarazem opiekunów, którzy zaangażowali się też w sędziowanie: Robert Wajgelt /sędzia główny zawodów/, Beata Wajgelt, Marek Urbański, Jakub Piątowski, Piotr Pawelec oraz Krzysztof Kotarski. W zawodach udział wzięło 229 zawodników z 15 klubów. Patrząc na długą listę medalistów pozostaje tylko raz jeszcze pogratulować udanego występu we Włocławku !

Miło nam napisać kilka słów o uznaniu, jakie tym razem zyskaliśmy w oczach władz powiatu sieradzkiego. Na specjalną uroczystość podsumowania roku 2009 w kulturze fizycznej i sporcie w tej części regionu zaproszono ludzi świata sportu: zawodników, trenerów, działaczy i społeczników. .- Mamy dla Was skromne podziękowania, którymi chcemy pokazać, że wciąż widzimy ile dobrego robicie dla sportu, powiatu i jego mieszkańców - mówił na spotkaniu Dariusz Olejnik, starosta sieradzki. Wśród uhonorowanych okolicznościowymi dyplomami znalazło się dwoje reprezentantów SKKK. To Beata Wajgelt, która otrzymała dyplom za osiągnięcia w pracy trenerskiej oraz Marcin Sieczka, brązowy medalista ostatnich Mistrzostw Polski, wieloletni reprezentant naszego kraju. Sportowe spotkanie u starosty zakończono symboliczną lampką szampana i skromnym poczęstunkiem.

24 października 2009 w Hali Widowiskowo - Sportowej "Michał" w Siemianowicach Śląskich odbył się Międzypaństwowy Mecz Karate Kyokushin Polska - Francja. Reprezentacja Polski pokonała reprezentację Francji 9 do 6. Gościem specjalnym był prezydent Miasta Siemianowice Śląskie Jacek Guzy. Otwarcia dokonał prezes Polskiej Organizacji Kyokushinkai shihan Andrzej Drewniak wraz z organizatorem prezesem Siemianowickiego Klubu Kyokushin Karate sensei Andrzejem Maneckim. Organizatorem imprezy był Siemianowicki Klub Kyokushin Karate.
GDYBY NIE NASZE PANIE... Wynikiem 9:6 zakończył się w miniony piątek międzypaństwowy mecz Polska-Francja w karate Kyokushin. Turniej odbył się w kompleksie sportowym „Michał” w Siemianowicach Śląskich i w całości został sfinansowany przez władze tego miasta. Zawody uświetniały 30-lecie działalności Siemianowickiego Klubu Karate Kyokushin. Udział w nich wzięło po 14 zawodników z każdego z państw. W śród nich byli przedstawiciele SKKK w raz z trenerem Sensei Robertem Wajgeltem. Zainteresowanie turniejem przerosło możliwości organizatorów. Z braku miejsc, blisko 200 kibiców odeszło spod hali z kwitkiem. Początkowo wydawało się, że będzie to przysłowiowy mecz do jednej bramki. Polki okazały się bezkonkurencyjne dla swoich koleżanek znad Sekwany. Najpierw Ewa Pawlikowska (kat. 55 kg) zwyciężyła Aurelie Apavou, następnie Magdalena Wójcik (kat. -65 kg) łatwo uporała się Lisą Maruskin, zaś Agnieszka Sypień, obecna wicemistrzyni świata, „zajechała” kondycyjnie Aurelię Lelievre (kat. +65 kg). Triumfował także Arkadiusz Sieczka (kat. –70 kg) w pojedynku z Mathieu Lhospitalierem. Przy stanie 4:0 dobra passa Polaków dobiegła końca. W kat. –80 kg Radosław Kosicki przegrał z Baptiste Delaunayem, Marcin Ławiński (kat. –90 kg) z Maxime Demeautisem, a Andrzej Ogonowski (+90 kg) z Jean Luc Vedapodagomain. Honor naszego Kyokushin znowu zaczęły ratować kobiety. W drugiej turze Agnieszka Helińska pokonała Renatę Kekesi (kat. 55 kg), Agata Zjawińska zwyciężyła Lydię Jame (kat. –65 kg), zaś Anna Kaczyńska Jennifer Bon (kat. +65 kg). Następnie Jan Mąsior pokonał Adriena Mahauta (kat. –70 kg), a Paweł Biszczak Borisa Kaczkova (kat. –80 kg). Ale potem było już tylko źle. Daniel Puszkarewicz uległ Mahamedowi Elholfi (kat. –90 kg), a Marcin Sieczka Aleksanderowi Rodrigues. Również pojedynek wieczoru Michał Krzak - Djema Belkhodja zakończył się porażką Polaka. Można więc powiedzieć, że, gdyby nie nasze panie, Polacy opuszczaliby Siemianowice Śląskie na tarczy. I jak tu, panowie, używać określenia „słaba płeć”? Imprezę można uznać za wielkie święto karate, ponieważ jej przebieg nawiązywał także do kultury japońskiej. Między innymi zaprezentowano pokaz sztuki samurajskiej, kendo oraz iaido. Kibice mieli co podziwiać. - Być może ten międzypaństwowy mecz zapoczątkowuje w europejskim ruchu Kyokushin nową erę – mówił podczas konferencji prasowej Andrzej Drewniak, wiceprezes Polskiego Związku Karate i sekretarz generalny Europejskiej Organizacji Kyokushinkai. – Być może takie międzynarodowe spotkania będą odbywały się w innych krajach. Cieszy nas to spotkanie, tym bardziej, że już za parę tygodni nasi francuscy przyjaciele organizują w Paryżu mistrzostwa Europy.
Rzecznik prasowy Polskiej Organizacji Kyokushinkai Wojciech Szczawiński